Architekci i projektowanie
Prace wykończeniowe
Sprzęt budowlany
Stolarka ALU i PVC
Maszyny
Budowlane
Kamieniarze
Firmy Budowlane
Instalacje EL
Farby i Lakiery
Narzędzia i Maszyny
Ogrzewanie
Elewacje & Izolacja
Płytki & Ceramika
Klimatyzacja & Wentylacja
Wywóz Odpadów
Domy Prefabrykowane
Nieruchomości
Części samochodowe
Złom samochodowy
Szkoła nauki jazdy
Elektryk samochodowy
Auto detailing i Auto tuning
Kosmetyka samochodowa
Blacharz samochodowy i Lakiernik samochodowy
Mechanik samochodowy
Autogaz
Myjnia samochodowa
Szkło samochodowe
Ochrona samochodu i alarmy
Pomoc drogowa
Salony samochodowe
Wulkanizator
Serwis wydechowy
Serwis baterii
Kupno pojazdu
Ogrzewanie i klimatyzacja
Autokomisy
Salony Motocyklowe
Serwisy Motocyklowe
Informacje serwisowe
Informacja dla obcokrajowców
Informacje o ruchu drogowym
Javne institucije
Informacije o sportu
Banja Luka City Info
16. lipca 2025 | 5 min czytaniaMiasta to nie tylko ulice, budynki i rzeki – one żyją dzięki swoim historiom.
Banja Luka, miasto położone nad rzeką Vrbas, ma duszę zaklętą w legendach, które przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Część z nich oparta jest na faktach, inne to ludowe opowieści – ale wszystkie razem tworzą tożsamość miasta.
Oto dwie historie, które stały się symbolami miłości, mądrości i tradycji.
Niektóre opowieści są dla miasta jak skarb. Dla Banja Luki taką historią jest legenda o Safikadzie – młodej dziewczynie, której miłość do żołnierza stała się symbolem wierności, bólu i ponadczasowej namiętności. Safikada to nie tylko postać z baśni – to część duszy miasta, wieczne przypomnienie, że prawdziwa miłość nie zna granic – religijnych, kulturowych ani społecznych.
Według legendy, Safikada była córką zamożnego kupca lub pochodziła z arystokratycznej rodziny – niektórzy uważają, że była wnuczką Ferhata Paszy Sokolovicia. Zakochała się w żołnierzu – jedni twierdzą, że miał na imię Herman, austriacko-węgierski strażnik twierdzy Kastel; inni, że był to turecki wojak o imieniu Omer. Imię nie ma tu znaczenia – liczy się uczucie, które było prawdziwe.
Ich miłość była zakazana. W czasach, gdy małżeństwa aranżowano, a uczucia nie miały znaczenia, rodzina Safikady zrobiła wszystko, by ich rozdzielić. Ojciec miał wręczyć łapówkę wojsku, aby odesłano żołnierza daleko – do wschodniej Bośni lub nawet do Andaluzji. Safikadę tymczasem szybko zaręczono z innym mężczyzną.
Ale serce nie zapomina. Gdy dotarła do niej wieść o śmierci ukochanego, Safikada podjęła decyzję. W samo południe, gdy armatni strzał z twierdzy Kastel oznajmiał godzinę, stanęła przed nią w białej sukni i wypowiedziała: "Wierna tobie aż do śmierci."
Wybuchł strzał. Jej ciało upadło dokładnie w miejscu, gdzie dziś znajduje się pamiątkowa tablica – pomiędzy Ferhadiją a Kastel.
To miejsce żyje do dziś. Grób Safikady, jak mówią mieszkańcy, stał się symbolem wiecznej miłości. Pary z całego świata oraz lokalni zakochani zostawiają tam świece, kwiaty i życzenia – wierząc, że duch Safikady czuwa nad tymi, którzy kochają naprawdę. Wielu sądzi, że świeca zapalona z prawdziwej miłości potrafi złączyć dwa serca na zawsze.
Siła emocji związana z tą legendą sprawiła, że w 2023 roku miała miejsce premiera opery Safikada – dowód, że historia ta nadal żyje i porusza serca ludzi.
Meczet Ferhadija to nie tylko perła architektury osmańskiej – to duchowe serce Banja Luki, symbol dziedzictwa kulturowego i początek słynnej legendy, która tłumaczy pochodzenie nazw niektórych dzielnic miasta.
Według oficjalnych źródeł, Ferhadija została zbudowana w 1579 roku na polecenie Ferhata Paszy Sokolovicia, przy współpracy uczniów wielkiego architekta Mimara Sinana. Ale opowieść ludowa przedstawia to zupełnie inaczej – wręcz baśniowo.
Mistrzem budowy był rzemieślnik Rade Neimar, znany z wznoszenia cerkwi prawosławnych. Pracowali z nim uczniowie: Petar, Pavle, Ivan, Drago i Simo. Ferhat Pasza, zachwycony pięknem meczetu, nie chciał, aby gdziekolwiek indziej powstała równie wspaniała budowla. Postanowił więc zgładzić rzemieślników.
Zamknięci w minarecie, mistrzowie opracowali plan ucieczki. Jak Dedal i Ikar z greckiej mitologii, stworzyli skrzydła i postanowili uciec, skacząc z góry. Niestety, los im nie sprzyjał. Legenda głosi, że każdy z nich spadł w inne miejsce, które dziś nosi jego imię:
– Petar – obecny Petrićevac
– Pavle – Pavlovac
– Ivan – Ivanjska
– Drago – Dragočaj
– Simo, który złamał żebro przy upadku – Rebrovac
Choć brak dowodów historycznych, legenda ta urzeka swoją symboliką. Opowiada o poświęceniu, sztuce i mistrzostwie, które kiedyś były bezcenne.
Dziś Ferhadija nadal żyje – nie tylko jako miejsce modlitwy, ale także jako opowieść przekazywana ustnie. Na dziedzińcu znajduje się turbe (mauzoleum) Ferhata Paszy, a szadrwan (fontanna) przed wejściem do dziś gromadzi ludzi – jak od wieków.
Choć została całkowicie zniszczona w 1993 roku, Ferhadija została wiernie odbudowana w 2016 roku i uznana za zabytek narodowy – symbol pokoju i tolerancji. A legenda o budowniczych, którzy chcieli wzlecieć, przetrwała – w nazwach, które codziennie wypowiadamy, nie znając ich pochodzenia.
Legendy nie znajdują się w podręcznikach – żyją w szeptach starszych, w kamieniach brukowych, w spojrzeniach skierowanych ku starym murom.
Banja Luka to nie tylko mosty, zabytki i twierdze – to miasto opowieści. Każda z nich, nawet ta zapomniana lub niepewna, jest częścią mozaiki, która tworzy naszą tożsamość.
Dzięki tym legendom przechowujemy wspomnienia, emocje i wartości. Może to właśnie one sprawiają, że Banja Luka pozostaje wyjątkowym miejscem – gdzie tradycja żyje, a każda generacja może dodać do niej własną wersję historii.
Znasz starą legendę, nieopowiedzianą historię albo osobiste wspomnienie, które warto zapisać? Napisz do nas.
Być może to będzie następna opowieść, którą stworzymy razem.
*Udostępnij ten materiał i pomóż innym lepiej poznać Banja Lukę!